$config[ads_header] not found
Anonim

Ta lista 10 najlepszych piosenek z 1979 r. Została opracowana przeze mnie, wasz Oldies Guide at About.com, biorąc pod uwagę szereg czynników - pozycje na wykresach, wyniki sprzedaży od momentu wydania do dnia dzisiejszego, pozycję krytyczną i historię znaczenie. Tylko 45 rpm singli, które trafiły na najpopularniejsze 40 w 1979 roku, kwalifikują się; artyści mają tylko jeden wstęp rocznie, aby uzyskać bardziej zrównoważony obraz krajobrazu kulturowego.

Knack, „My Sharona”

Latając wysoko w największej kampanii szumu w świecie rocka, Knack byli również cynikami. I nie romantyczne, jak może to poświadczyć ten epicki stomper. Nie, Doug Fieger i firma stworzyli sprytny wizerunek - The Beatles kołyszą się jak Led Zeppelin, ale mają chude krawaty! - w manię nieproporcjonalną do talentu; gdyby mieli co najmniej kilka innych piosenek pasujących do tej, byliby prawdziwymi pretendentami. Czasami jednak nikczemny rowek jest więcej niż wystarczający. Ale pomimo ich innych hitów mysoginistycznych, genialny czysty Beatlesi pastisz „Dobre dziewczyny nie”, Knack wkrótce zniknie. Ale nie przed zabiciem dyskoteki.

The Pretenders, „Brass In Pocket”

Z drugiej strony był to wzruszający przejaw wrażliwości jednego z najbardziej cynicznych kobiecych głosów New Wave. chrissie Hynde nie miała problemu z powiedzeniem wszystkim, gdzie wysiąść w późnych latach siedemdziesiątych i wczesnych latach osiemdziesiątych, ale co sprawia, że ​​„Brass In Pocket” jest tak wyjątkowy (wyjątkowy!), oprócz tego, że dusza może się równać tylko z rówieśnikami z Jamu była uczuciową desperacją Hynde. Zostało to potwierdzone tylko przez wideo, w którym brunetka kelnerka (Hynde) nie może być na tyle seksowna, aby reszta zespołu zapomniała o swoich blond modelkach. Nic dziwnego, że uderzył w akord. W pobliżu

Queen, „Crazy Little Thing Called Love”

W latach 70. królową było wiele rzeczy - bohaterowie sztuki rocka, pionierzy metalu, a nawet popatrzy Beatleski. Ale właśnie wtedy, gdy wszyscy myśleli, że mieli tych przybitych, pojawia się rockabilly numer boga, i świetny, napisany w dziesięć minut i nagrany jednego popołudnia. Opuszczone podejście, które miałoby poinformować o nadchodzącym przeboju albumu The Game, opłaciło się: krytycy zostali zmaltretowani raz, a proste (i chwytliwe) przyjemności z tego hołdu Elvisa dały zespołowi największy w historii singiel w USA. To znaczy, dopóki nie zaczęli lat 80. z równie minimalistyczną liczbą funkową o gangsterskiej eliminacji. Być może słyszałeś o tym.

Blondie, „Heart Of Glass”

Prawdziwy szlagier w wojnach rocka / disco. Do tego momentu Blondie była najbardziej znana jako zespół retro-kiczowy, który ukończył ciężkie hymny gitarowe w New Wave, ale była to zupełnie inna umowa: hit, który zachowywał powiew stylu grupy dziewcząt i dodał tylko wystarczająco blichtru, aby dostać się na parkiet. Tymczasem perkusista Clem Burke - być może najbardziej niedoceniany w historii rocka - daje szerszą klinikę, w jaki sposób wkładać rock and rollowe wypełnienia bębna do tego 2/4 blasku.

Donna Summer, „Bad Girls”

Jeden z ostatnich wielkich hitów disco, pochodzący z prawdopodobnie najlepszego albumu „Bad Girls”, był odą do prostytucji, przedmiotem, który obgryzał największą divę disco, dopóki nie w pełni urodziła się na nowo jako Christian. Większe znaczenie, przynajmniej jeśli chodzi o świat rocka, polegało na udowodnieniu, że rock i dyskoteka mogą zbiegać się pokojowo (i cudownie) w tej samej piosence. W rzeczywistości połączenie tych dwóch dźwięków stało się koniecznością wraz z końcem lat siedemdziesiątych, syntezą, która doprowadziła bezpośrednio do powstania electropopa.

The Pointer Sisters, „Fire”

Bruce Springsteen odniósł jedynie skromne sukcesy jako autor piosenek do wynajęcia, ale „Fire” dał Pointer Sisters nie tylko ich pierwszy wielki hit, ale także bardzo potrzebną tożsamość jako THE sexy girl-group na nową erę R&B. (Nie zaszkodziło to, że stacje radiowe na głównych rynkach również otrzymały własne kopie singla, a Pointers dokonali niewielkiej identyfikacji stacji po słowach „Włączysz radio”.) Doskonała opowieść o niewinności na granicy bycia zaginiony na zawsze „Ogień” pozostaje niezwykle czuły na hymn na tylnym siedzeniu; możesz poczuć, że coś jest pod upałem.

Szykowny, „Good Times”

Pomyślany jako powrót do ducha „Złotych poszukiwaczy” z epoki depresji, kiedy artyści rutynowo kreowali fantazje o dobrym życiu osób dotkniętych katastrofą gospodarczą, „Good Times” miał kilka niezamierzonych efektów. Po pierwsze, glitterati zjadły je, nie spełniając życzeń i przechodząc prosto do przepychu; w tym samym czasie DJ-e na imprezach house w South Bronx tak bardzo uwielbiali załamanie, że zaczęli rapować, bezpośrednio prowadząc do „Rapper's Delight”, a tym samym do samego hip-hopu. Który też miał na myśli pieniądze, choć nie małże na półskorupie i wrotki. (Rolki.)

Cheap Trick, „I Want You To Want Me (Live)”

To nie była wielka piosenka, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na drugim albumie zespołu, tylko zabawne, małe wydarzenie, które w rzeczywistości miało być rodzajem neo-swing. Ale zelektryfikowany, o rozmiarach areny i wysłany do narodu uwielbiających japońskie uczennice w programie „Live At Budokan”, podobnie jak wiele przeróbek na żywo z tamtej epoki, dał zespołowi uznanie, na które zasługiwały od lat. Niezwykle słodki, niewinny i oddany jak na tak hałaśliwy hymn, od tamtej pory był objęty każdym złym i niepotrzebnym aktem, który chciał skorzystać z jego atrakcyjności gumy balonowej. Ale ta wersja pozostaje jedyną z Cojones.

The Charlie Daniels Band, „The Devil Went Down To Georgia”

Teraz, tak samo jak część amerykańskiego folkloru, jak opowieść każdego dziecka, ta przerobiona „Diabeł i Daniel Webster” wyobraża sobie grę na skrzypcach między Szatanem a … och, wiesz. W tym momencie jest tak wszechobecna. Lepiej na nowo zejdź z nikczemnością groove, absurdalnie niesamowitymi solówkami skrzypcowymi Charliego i opowiadaniem historii. Większość opowieści dla dzieci nie kończy się na tym, że młody głupek nazywa diabła SOBem, ale potem mówimy o IS Charlie. I ten roztrzaskany ładnie zapowiedział nadchodzący renesans kraju.

Michael Jackson, „Don't Stop 'Til You Get Enough”

Trudno w to teraz uwierzyć, ale nikt nie był pewien, czy Michael sprawi, że stanie się gwiazdą solo, kiedy ten taniec potwora zostanie woskowany w 78 Miał głos, jasne, i miał hitów dyskotekowych z Jacksonami, ale teraz musiał wykreować coś nowego: osobistą tożsamość. Na szczęście miał taki, tworząc niemal z powietrza „dorosłego” Micheala, który stałby się super, a potem megastarem. Przełączając się na falset na dobre, Jacko ogłasza swoją nową osobowość oszałamiającym, cichym wstępem, który pozwala mu przedstawić rytm jako swoją osobistą muzę i siłę życiową. Byłby to motyw, który przetrwałby do końca jego kariery.

Dziesięć najpopularniejszych piosenek z 1979 roku